Pierwsza sesja portretowa - jak to ugryźć?

Fotografować można wszystko. Dziedzin fotografii jest tak wiele, że na pewno każdy znajdzie taką, w której odnajdzie siebie. Fakt ten daje też ogromne możliwości i pole do popisu podczas wykonywania typu zdjęć, których jeszcze nie próbowaliśmy. W dzisiejszym poście znajdziecie poradnik na temat sesji portretowych. Jak przygotować się na pierwszy portretowy plener? Co warto wiedzieć, co przygotować i jak zacząć? Zapraszamy do lektury!

Model/modelka- skąd ich wytrzasnąć? ;-)

 

   

   

Modelką na pierwszą sesję zdjęciową nie musi być dziewczyna z agencji, która posiada idealne wymiary, dwumetrowe nogi i jest profesjonalistką. Na pierwszą sesję zdjęciową najlepiej umówić się z kimś znajomym. Po pierwsze nie będziecie czuć się zakłopotani, a jeśli coś nie wyjdzie, to kolega czy koleżanka na pewno nie będą mieli Wam tego za złe.

Jeżeli znajomi unikają obiektywu jak ognia, to pozostaje poszukać na portalu internetowym zrzeszającym modeli albo na facebookowej grupie, która ma taki sam cel.

Pierwszą sesję najlepiej wykonać TFP (z angl. time for pictures), co dosłownie oznacza czas za zdjęcia, a w praktyce - sesję wykonaną za darmo. Pewnie zapytacie: dlaczego? Przecież spędzę kilka godzin na fotografowaniu, a później poświęcę czas na obróbkę. Nasuwają się nam dwie odpowiedzi: to Twoja pierwsza sesja- nie masz pewności, że wyjdzie tak, jak to planujesz. Dodatkowo wyznajemy zasadę: fotograf, który proponuje zdjęcia modelowi/modelce wykonuje je ze swojego pomysłu, więc nie powinien upominać się o pieniądze.

Ok, modelkę już mamy. Co dalej?

 

Przed sesją pomyśl jaki efekt chcesz osiągnąć. Czy mają to być zwykłe, spacerowe portrety, czy może ambitny projekt z wymyślnym makijażem i szaloną stylówką. Koniecznie ustal to z modelem/modelką. Przedstaw swoją wizję i zapytaj, czy osoba pozująca da radę spełnić Twoje oczekiwania.

Stylizację i makijaż możecie skomponować wspólnie. Może znasz kogoś, kto pasjonuje się wizażem? Zapytaj, czy taka osoba nie zechciałaby Ci pomóc.

Odpowiednie miejsce i jeszcze bardziej odpowiednia pora dnia.

 

Modelka- jest, ubiór i makijaż- są, teraz zostaje znaleźć interesujące miejsce. Poszukaj w okolicy. Miejsce na sesję najlepiej znaleźć wcześniej. Dzięki temu istnieje możliwość sprawdzenia, czy są tam odpowiednie warunki oświetlenia, czy też da się tam wejść, przejść i bez problemu wykonać sesję.

Pora dnia odgrywa kluczową rolę. Jeśli chcesz uzyskać klimatyczne fotografie, wybierz złotą godzinę (więcej na ten temat można przeczytać >tutaj<). My jesteśmy fanami złotej godziny i jest to nasz ulubiony czas na fotograficzne polowania. O tej porze zawsze stworzy się coś pięknego.

Przed sesją.

   

 

Spakuj się wcześniej, naładuj akumulatory, zgraj wszystko z kart pamięci. Nie spóźniaj się i nie odwołuj sesji na 5min przed, bo "boli mnie czwarty palec u nogi, muszę jechać na zakupy, mój pies ma urodziny". A tak na serio: przeziębienie, babcia trafiająca do szpitala, czy też zatrucie pokarmowe to na prawdę słabe, zmyślone wymówki (niestety najczęstsze). Lepiej nie kłamać. Jak nie chcesz robić zdjęć, to po prostu powiedz to drugiej osobie. Oczywiście działa to w obie strony: fotograf - osoba pozująca. Nie ma nic gorszego od odwoływania wszystkiego kilka chwil przed. Jeśli wypadło Ci coś bardzo ważnego, poinformuj osobę współtworzącą zdjęcia jak najwcześniej.

Gdy na sesji będzie pozować osoba znaleziona na portalu internetowym, koniecznie poinformuj ją o tym, że jest to Twoja pierwsza sesja zdjęciowa. Nie martw się, jeśli czegoś nie wiesz, nie masz pomysłu na pozę. To przyjdzie z czasem ;-) Każdy kiedyś zaczynał i czuł tą samą niepewność.

Zaczynamy! Aparat, poza, fotka.

 

Po pierwsze: sesja zdjęciowa ma być dobrą zabawą. Polecamy fotografowanie w formacie RAW. Dzięki temu można wyczarować dokładniejszą obróbkę i naprawić szereg elementów w programie graficznym. Kombinuj i próbuj. Tylko metodą prób i błędów możesz nauczyć się najwięcej. Nie stresuj się, jeśli coś nie wyjdzie, następnym razem wyciągniesz z tego odpowiednie wnioski i nie powtórzysz tych samych błędów.

Sesja skończona- zaczynamy postprodukcję!

 

Retusz zdjęć to kwestia bardzo subtelna. Porcelanowe, rozmyte twarze z zamazanymi skrzydełkami nosa to straszna rzecz... Poczytaj i pooglądaj tutoriale na temat retuszu. Pędzel punktowy czy narzędzie łatki w Ps sprawią, że obróbka będzie wręcz niewidoczna. Blurem daleko nie zajdziesz, a efekt jaki osiągniesz, będzie nienaturalny i rażąco sztuczny. Dobrym pomysłem jest nauka retuszu na przykładowych fotografiach z internetu. Wszystko można wyćwiczyć.

Z obróbką schodzi, a z retuszem schodzi jeszcze dłużej. Nie daj się poganiać i pracuj swoim tempem. Wiadomo- każda osoba, która użyczyła wizerunku do zdjęć, chce je jak najszybciej zobaczyć. Wytłumacz, że starasz się obrobić zdjęcia dokładnie, a to wymaga czasu.

Sesje portretowe to interesująca dziedzina fotografii, która daje szerokie pole do popisu. Tutaj można kombinować, udziwniać, wymyślać ciekawe stroje, makijaże, dodawać gadżety i zrobić coś z niczego. Inspiracje są wszędzie. Oglądaj prace innych fotografów. Pamiętaj jednak, że inspirowanie się, to nie kopiowanie ujęć. Fotografia to nie xero. Jak spodobał Ci się czyjś pomysł, spróbuj zrobić coś w podobnym stylu. Przeglądaj portale fotograficzne, strony fotografów. To inspiruje. Nie bój się pytać bardziej doświadczonych. "Foto-fejmy" naprawdę lubią dzielić się swoim doświadczeniem i robią to z przyjemnością.

Najważniejsze- nie zniechęcaj się i fotografuj!